usiąde dziś jak co wieczór, włącze na fulla jakieś smuty i będe płakać. Wiesz? czasem to pomaga, ale jak Cię zobacze to odczuwam ucisk gdzieś w lewej komorze serca, że nie moge podejść, dać Ci buziaka i szepnąć do ucha jak długo czekałam na tę chwilę i jak bardzo jesteś mi potrzebny.
|