Wszedłeś do pokoju choć wcale sie ciebie nie spodziewałam. siedziałam na łóżku z laptopem na kolanach . podszedłeś do mnie i powiedziałeś że następnym razem to ty pojdziesz po sok patrząc na moje podbite oko. uśmiechnęłam sie lekko i pocałowałam w policzek . lubie gdy sie tak przejmujesz moim losem tygrysie :* /ramona_23
|