mój sposób na poprawę humoru? nie. żaden facet z czekoladowymi czy błękitnymi oczami. żaden facet z nieziemskim uśmiechem i włosami, które mogłabyś mierzwić co kilka minut. włącz swój ulubiony kawałek i tańcz do niego nie przejmując się szkodami tego też 'tańca'. bądź idiotycznie dziecinna, a przy tym poważnie dorosła. miej wyjebane na większość spraw, a dokładniej mówiąc na wszystko co Cię otacza i żyj . < 3
|