I właśnie takich momentów nienawidzę najbardziej... Nie odzywasz się do mnie, nie piszesz, nie dzwonisz. Bo po prostu Ci się nie chce. Za parę dni, lub chwil, zatęsknisz za tą naiwną Idiotką, która jest dla Ciebie zawsze dostępna i zawsze ma czas... Moim marzeniem jest chociaż raz nie odpisać Ci na wiadomość, niby takie błahe marzenie, a tak bardzo niewykonalne.
|