Był taki jeden chłopak , który był idelany , wszystko się dobrze układało , no po prostu nic ująć nic dodać . Pisaliśmy mało a nawet bardzo mało , ale i tak myślałam że to wystarczająco . W pewnym momencie już wiedziałam że to ten i tylko ten . Nie powiedziałam mu tego od razu , bo by sobie coś dziwnego o mnie pomyślał . Napisał do mnie , a ja jak głupia napisałam mu rzecz której nigdy nie powinnam do niego pisać . I tak się pojebało jak z górki . On mnie nie chcę znać , myśli że jestem pojebana i to mało powiedziane , KOCHAM GO teraz to już wiem w 100% ale on z tego nie zdaje sobie sprawy . On najchętniej by mnie usunał z tego jebanego życia żebym do niego już nie napisała ale ja nie odpuszczę i się nie poddam . / kolorofa_szafa
|