Zapomnieć?
Tak... To najłatwiejszy sposób spośród innych. Ale, co jeśli ja już nie chcę zapominać, tylko mimo wszystko żyć złymi i dobrymi wspomnieniami? Bez wymazywania tych pierwszych?
Mówiłam, że zaczynam życie od początku bez płaczu, bez bólu i zbędnych myśli. Ale zastanawiam się czy to ma sens, bo życie bez bólu i płaczu jest właśnie pozbawione sensu. Jeśli życie będzie opierało się wyłącznie na szczęściu, a ból odejdzie w zapomnienie, jak będziemy się uczyć odróżniać dobro od zła, miłość od nienawiści, płacz od śmiechu?
To nasze życie ma być właśnie bezładną mieszaniną różnych uczuć, ono musi mieć w sobie zawarte łzy i śmiech, aby w ogóle zasługiwało na miano życia! Musimy poznać wszelakie uczucia, by wreszcie móc nad nimi zapanować! Radość i rozpacz. Takie przeciwieństwa.. jak Ty i Ja.
|