Siedziałam na ławce. Nagle poczułam czyjeś dłonie na karku, po którym przeszły mi ciarki. Odchyliłam głowę do tyłu i nim zdążyłam cokolwiek powiedzieć poczułam delikatne muśnięcie ust na moich wargach. - Witaj, piękna. przywitał mnie. Uwielbiałam takie powitania i On doskonale o tym wiedział - To co dzisiaj robimy? Spytał przeskakując ławkę i siadając obok mnie..
|