Z rapem się wyrasta, rzadko dokonuje się wyboru, w życiu niektórych od kołyski do grobu. Już nie pamiętam kiedy zaczęło się u mnie, o pasji tworzenia tekstów nie wiedzieli kumple. Mały oryginał, który zaczął pisać teksty, choć nie są idealne każde jej wersy. Słucha rapu od kilku już lat, nie na darmo, za zyski bez strat. Za doświadczenie które przekazują jej słowami, Ci największy, którzy już są rapu panami. Motywują mnie do tego także przyjaciele, którzy nie oczekują otrzymywać ale dają wiele. W końcu trzeba mieć też własną wyobraźnię, gdy brak innych w okół, z nią zawsze raźniej. Tymi słowami chcę zakończyć ten kawałek. Powtórzmy refren, ostatni raz dotkniemy klamek. / honey_
|