Ktoś kiedyś stwierdził, że początki są trudne, te teorie wcale nie są durne. Pełni strachu z brakiem nadziei, zero pewności siebie, są straceni. Lecz z biegiem czasu wszystko zaczyna być proste, dotychczasowe doświadczenie staje się być mostem. Przyjaciele zaczynają wierzyć w Ciebie, po kilku latach tutaj czujesz się jak w niebie. Dużo sukcesów, w gazetach twoje zdjęcia, serce pęka od nadmiaru cholernego szczęścia. Kilka złotych płyt, w sercu wspomnienia, w oczach łzy za spełnione marzenia. Masz wrażenie, że to nigdy się nie skończy, zyskujesz wtedy wiele, z bólem nigdy nic nie łączysz. To są pierwsze moje amatorskie wątki. Tak, masz rację, to dopiero początki. / honey_
|