|
Pamiętasz jak uwielbiałam się do Ciebie przytulać? Jak często mówiłam Ci ,że Cie kocham? Jak zawsze byłam przeciwna kłamstwu ,a najważniejsza była dla mnie rozmowa? Jak byłam w stanie zabić tego co Cie skrzywdził? Jak wypłakiwałam Ci się w ramie? Jak dusiłam w sobie problemy żeby wszystko było ok? Jak czekałam na Ciebie patrząc na Twoje szczęście? A pamiętasz jak wróciłeś? Jak często odpychałam Cie kiedy chciałeś mnie przytulić?Jak straciłam siłę i chęć na jakąkolwiek rozmowę? Jak było mi wszystko obojętne? Jak przestałam mówić ,że Cie kocham? I jaką satysfakcję czułam raniąc Cie? To teraz wyobraź sobie ,że wszystkie te zmiany Ty spowodowałeś. Zabijałeś we mnie każde uczucie ,traciłam wiarę w siebie. Cały świat stał mi się obojętny. Nie miałam siły już na nic...szczególnie na to żeby Cie dalej kochać.
|