pytasz skąd ta nagła zmiana ? nie zmieniło się zbyt wiele . tak , próbuje o nim zapomnieć , lecz gdy choć na chwilkę myśli uciekają na inny tor , zawsze wracają prosto do niego . nie pokazuję , że ciągle mi zależy i cholernie tęsknie . mam dość zbędnych pytań i ciągłego użalania się . co jeszcze ? no tak - bracia . chociaż są dużo starsi , ciągle lubią się na mnie wyżywać . ciągle obrywam za wszystkie krzywdy świata . dlaczego ? nie wiem . może jestem aż tak beznadziejna . rodzice ? tata bezustannie pracuje , rzadko z nim rozmawiam , chociaż bardzo mi tego brakuje . mama się nie zmienia . nieporozumienia i kłótnie między nami są tu raczej codziennością . przyjaciele ? kocham ich . są dla mnie cholernie ważni . zmieniło się jedynie to , że ciągle się uśmiecham . nie zawsze jest to szczere , po prostu nauczyłam się ukrywać ból i smutek głeboko w serduchu . ludzie nie potrafią czytać mi z oczu więc nie wiedzą , jakie aktualnie chowam w sobie uczucia . / vienne
|