Dwunasta w nocy - rozlega się pukanie do drzwi . Z rozmazanym makijażem i spuchniętymi oczami z płaczu wstaję z łóżka . Chwytam za klamkę i widzę GO . . Cały zapłakany wpatruje się we mnie . Chowam głowę w dół . - Przepraszam . . przepraszam! Kocham Cię! Nigdy więcej się nie kłóćmy - wykrzyczał po czym pocałował mnie namiętnie .- Tęskniłam - wyszeptałam . . / rudzielcowata
|