oczywiście, że cieszyłam się Twoim widokiem, tym Twoim 'no mogę później wpaść, pogadać', tym jak dawałeś mi najukochańszy przedmiot, jak chciałeś dać mi czapkę, gdy płakałam . tak, cieszyłam się . Mimo tego, że nie jestem normalna- akceptowałeś mnie . Teraz jednak masz nowe 'psiapsiółki' , które dodają focie na focioblodzia by pochwalić się, że się razem trzymacie, które piją by się podlizać . Od których ta sztuczność aż kipi . I które były moimi ''koleżankami'' tylko po to by poznać Ciebie i twoich kumpli . Lubie je za przeszłość . Za teraźniejszość nienawidzę. Siemasz, chłopczyku. ;)
|