nigdy więcej zadań domowych. nigdy więcej niezapowiedzianych kartkówek, odpytywania przy tablicy, nocnego kucia na sprawdzian z niemieckiego, robienia ściąg. nigdy więcej wspólnych wagarów, wspólnego pisania sprawdzianów z historii, robienia zakładów, kto dzisiaj pójdzie do tablicy na matematyce. a 1 września od teraz nie będzie oznaczał niczego szczególnego. i ani trochę mnie to nie cieszy.
|