Nie zastanawiało Cię to nigdy, dlaczego patrze na Ciebie i moją byłą "przyjaciółkę" z wyrzutem? To ja Ci to teraz ładnie wytłumaczę. Ty nie jesteś już moim chłopakiem a ona moją przyjaciółką. Jednak w chwili kiedy ona trzepała słodko, tymi swoimi rzęsami, byłam z Tobą a ona była najbliższą osobą, którą znałam całe swoje życie. Jak myślisz, jak ja się czułam, kiedy zastałam Was trzymających się w objęciach pod moimi drzwiami? Kiedy widziałam, gdzie wędrują Twoje ręce a gdzie jej? Dlaczego masz do mnie pretensje, że się z nią już nie przyjaźnię? A czy Ty byłbyś w stanie przyjaźnić się, z tak fałszywą osobą? Wątpię. To nie moja wina, że wszystkie jej znajome, się od niej odwróciły, i teraz została sama. To nie moja wina, że wszyscy nazywają ją dziwką i nie godną miana niczyjej przyjaciółki. Zapracowała sobie na to, a Tobie szczerze nie współczuje takiej dziewczyny. Nie po tym co mi zrobiłeś./ Zmeczona.zyciem
|