I przyszedł ten dzień, w którym już nawet nie ma pytań.
Nie ma zaciskania powiek.
Są tylko wspomnienia i jedno marzenie, w które wierzę.
To nawet nie ja w nie wierzę, ale moje serce,
które przecież jest zimne.
Przestałam ufać ludziom,
bo gdy nie ufasz to automatycznie się na nich nie zawodzisz.
Tych, których uważałam kiedyś,
za 'ważnych' dzisiaj są mi obojętni.
|