uzależniłam się od pocałunków o woni papierosów,
dzikich i totalnie śmiałych gestów, nocy bez zmrużenia oka.
kocham wtulając się w Twoje szerokie ramiona,
opowiadać Ci jak minął mi dzień.
co robiłam, minuta po minucie.
czule głaszczesz mnie wtedy po włosach,
co chwilę przytakując krótkim 'mhm'.
potrafisz być w stosunku do mnie niebywale czułym i romantycznym facetem.
takim, który bez ogródek patrząc kobiecie w Jej cudowne patrzałki
potrafi wyznać swoje uczucia i niekoniecznie przy tym wierutnie kłamać.
i wiesz? zdałam sobie sprawę, że lubię niegrzecznych chłopców.
szczególnie jednego. tego, który potrafi mnie uszczęśliwić w stu procentach.
tego, który sprawi, iż będę wręcz unosiła się nad ziemią. Ciebie.
|