Jesteś moim wschodem i zachodem, północą i południem. Blair jesteś moja - wychrypiał głos. (...) - Co do cholery? - serce Blair jak szalone łomotało w piersi. - Jesteś piękna - powiedział wolno Nate. - A Ty jesteś pijany, naćpany i powinieneś się stąd zabierać - odparła krótko Blair. - Kocham Cię. - Powiedział. Oparł głowę na ręce i nadal się w nią wpatrywał - Musiałem cię zobaczyć. -Aha.
|