Zawsze mogę przycupnąć tu choćby na moment
Zjarać dżoja z koleżkami gdzieś tuż pod domem
Gdzie nie pójdę zawsze spotkam jakieś mordy znajome
Wigor dla swojaków zawsze dostępny abonent
Po dziś dzień z mikrofonem chłonę ten obrazek
Dzieciaki na podwórkach łapią swoją fazę
Tu mają swoją bazę i swoje nazewnictwo
Swój podwórkowy rap, który stał się tradycją, tak
|