Każda pojedyncza myśl o nim napotykała jej wewnętrzny mur. To tak łatwo nie przechodzi, i mimo że już o nim nie mówi, że nie patrzy w jego stronę.. Nie przeszło jej.. To wszystko co dusi w sobie.. Wciąż jest. Gdzieś głęboko. I tylko czeka na odpowiedni moment. Na uderzenie. Na wybuch. Na śmierć/sweet_t
|