siedziałam z kumpelą na ławce i czytałyśmy gazete nagle jakis koleś przebiegł i rzucił w nas jakieś obrzydlistwo, zerwałam sie i zaczełam za nim biegnąc, po jakims czasie znalazłam jego kolege który pomagał mu... uszkodziłam go troche. Mały skur.wysynek dalej biegał. Wziałam pokrzywe i...
teraz ma ten swój brzydki ryj w chrostach. / i_am_born_sperm
|