ale jest tak inaczej gdy jesteśmy choćby kilka metrów od siebie, ja w tym momencie mam ochotę podejść do niego i wtulić się w jego duże ramiona, ale normalnie tracę kontrole nad soba i tym co robie gdy on podchodzi do mnie obejmuję mnie przyciaga mocno do siebie i wkłada mi w tylnie kieszenie swoje wielkie dłonie, uwielbiam czuć jego zapach, uwielbiam przytulać sie i czuć jak mu szybko bije serce a to serce bardzo mnie kocha i za to go cenie, gdy już mnie lekko całuje swoimi ustami rozpływam sie w jego ramionach i chcę aby to trwało i trwało... tak ja go po prostu kocham i ni chce go stracic ale powoli już to robię, oddalamy sie od siebie a ja bardzo tego nie chce chcę zawsze miec go miec tą satysfakcje ze jak będzie coś nie tak on przyjdzie i mnie przytuli pobawi sie moimi włosami i powie że kocha tak na zawsze nie chce tego tracic
|