`Spotkałam mojego byłego chłopaka, z resztą widywałam go często, podszedł do mnie i powiedział : `bejbe masz ognia` i jakoś po chwili siedzieliśmy na polanie, tej co zawsze. Gadaliśmy, śmialiśmy się jak nigdy, wspominaliśmy wszystko, nagle zobaczylam że nadal przy kluczach nosi bryloczek z moim imieniem... Zrobiło sięmega głupio i cicho...`
|