Odsunął się ode mnie na kilkanaście centymetrów, żeby móc mi się przyjrzeć. Widok jego oczu nie pomógł mi w moich staraniach- płonął w nich czarny ogień, któremu trudno się było oprzeć.
-Dlaczego?-powtórzył nikim, męskim głosem- Kocham Cię. Pragnę Cię. Tu i teraz."
|