2. Miałam złe przeczucia. Domyślałam się, że coś jest nie tak. 'Może cos mu się stało?'
Prosiłam przyjaciółkę, żeby coś z tym zrobiła i napisała do Niego. On w końcu wysłał mi jednego smsa. Niby nic mu nie jest, nic się nie stało, ale miałam czekać kilka dni. Ale na co?! 'On na pewno mnie zostawi!' Płakałam.. Nie potrafiłam czekać. Musiałam to z niego wydusić. W końcu napisał: 'zdradziłem Cię'.
W jednej chwili moje życie straciło sens. Chciałam Go znienawidzić, ale nie potrafie. W końcu Go kocham. Każdą kolejną wiadomościa sprawiał mi jeszcze więcej bólu. Nie mogłam w to uwierzyć. Łzy spływały mi wielkimi kroplami po policzkach.
Ona była przy mnie. Nic nie mówiła, wiedziała, że potrzebowałam ciszy. Przytuliła mnie i to wystarczyło. Była blisko. Spałiłam prawie pół paczki papierosów..jeden po drugim. Ale nawet to nie było w stanie mnie uspokić. W pewnym momencie wstałam i z całej siły uderzyłam pięścią w mur. Zdarłam kostki, a krople krwi skapywały na trawe.
|