jakiś czas temu moje zycie było w ciągłym smutku.. miałam wtedy dośc życia.. byłam nieszczęśliwa. a jak probowałam ułozyć sobie zycie nie wychodziło mi, bo ktos ciagle je psuł, wtrącał się w nie i nie pozwalał być szczęśliwym. do czasu kiedy poznałam ciebie. moje zycie zaczęło nabierać różnych barw. ale chciałam wkońcu uułozyć sobie to pieprzone zycie. ale ze akurat ty mi w głowie zawróciłeś to wypadło na to zeby to zycie ułozyć sobię z toba. bardzo tego pragnęlam i moze dlatego to wszystko tak szybko się stało. napoczątku myślałam ze to zwykłe zauroczenie ale jednak się mysliłam.. to ty rozkochałeś mnie w sobie, to twoje miłe i słodkie słowka. z początku one mi dawały trochę szczęścia. potem dawałeś mi je ty ! całym sobą. twoja miłością, twoimi ustami, dłońmi i ciepłem ciała. wierzyłam w tą miłość, wierzyłam ze będzie to na zawsze
|