Miłości moja, wyciągam do Ciebie ręce. Przyjdź, dotknij mnie ciepłem swoim. Ja stoję tutaj z nagim sercem... Spójrz - drży - samotności się boi. Wpatrzona w magiczne promienie, z myślami co fruną do nieba, za Tobą mkną z mym marzeniem, bo w sercu mym Ciebie potrzeba. Miłości moja, przyjdź do mnie... Choć nie dam Ci drogich kamieni, to w darze serce me skromne weź aby los mój odmienić...
|