Kiedyś była grzeczną dziewczynką, ukochaną córeczką mamusi i tatusia. Dopóki nie poznała ludzi, z przeszłością. Coraz bardziej wkręcała się w ich klimat. Zaczęła słuchać rapu, nosić szerokie spodnie, pić, palić fajki, i wkręcać się w coraz lepsze fazy po marihuanie. Robiła wszystko, aby tylko wyrwać się z domu, na jakiś dobry melanż. Dziś, ma tych samych ziomków, za których oddałaby życie, i wie, że oni zrobiliby dla niej to samo. / zlaa
|