` ubrała szybko kurtkę, i wybiegła z domu.. biegła jak tylko mogła najszybciej. wiedziała że zostało jej nie wiele czasu, on leżał na stole operacyjnym. chciała przy nim być gdy tylko się przebudzi. płakała, krzyczała.. ludzie patrzyli na nią jak na wariatkę. jej to nie przeszkaszało. za bardzo go kochala. już była niedaleko.. jeden skręt i będzie w szpitalu. nie zwróciła uwagi na pędzący samochód z naprzeciwka. potrącił ją.. zgineła na miejscu.
|