Stałam na środku boiska . Piłka już prawie nie odbijała się o asfalt .W końcu przestała hałasować . Poturlała si kilka metrów ode mnie . Spojrzałam w niebo . Padał deszcz . Włosy kleiły mi się do twarzy . Prawie niewidoczne łzy spływały po policzkach . "Kocham cię , ja cię kurwa kocham" Wydarłam się na całe gardło .Spojrzałam mu prosto w oczy . " Kurwa kocham cię , nie rozumiesz ? czy to ci nie starczy ? " Patrzył się na mnie z niedowierzaniem . Pierwszy raz wyznałam mu miłość i jeszcze w takiej sytuacji . To nie była pierwsza kłótnia ale ta decydowała o tym czy nadal będziemy razem . Pragnęłam go przytulić . Ale nie mogłam się ruszyć . Cała zdrętwiałam . Byłam pewna że zaraz zacznie się śmiać , ale on nadal osłupiały wpatrywał się we mnie . Po kilku minutach , co wydawało się dla mnie wiecznością , podszedł . Złapał moje dłonie . "przepraszam kotek" wyszeptał , po czym objął mnie i delikatnie pocałował . / potrzebna_
|