ośmiomiesięczne dziecko, którego krzyk czasami może Cię ogłuszyć, mnóstw jedzenia, dyskusje dorosłych po kilku głębszych na 'cholernie ważne' tematy, prysznic w łóżku o ósmej rano w poniedziałek, babcia, która co chwilę gada o Twoim chłopaku i celowo zmienia mu imię, tysięczna z kolei rozmowa o bierzmowaniu i radość babci na wieść, że jednak przystąpisz. urodzinowa i imieninowa atmosfera. tak, nie ma to jak święta. / chupaa_chups
|