chodź, zabiorę Cię w podróż, bo mam dość znów
jest noc już, więc wyruszmy śladem echa
otwórz drzwi, nie zwlekaj, nie bierz lekarstw, zostaw plecak
nie ma na co czekać, wsłuchaj się w echo
nocny letarg, nawlekam go na me ego, czujesz?
to pulsuje, niknie w katalogu ujęć
chwytam dłoń Twą, chodź, pokażę Ci tu jak tu jest..
|