- Wiesz, że dwa miesiące temu byłam pewna, że rozmawiasz ze mną tylko przez wzgląd na nią? Chciałam wtedy zerwać z Tobą wszelkie kontakty, nie chciałam mieć z Tobą niczego wspólnego, chciałam po prostu wymazać Ciebie z mojego życia. Niestety wyszło jak zwykle. Siedzę tu z Tobą i zastanawiam się czy warto? - Wiesz, że to absurd, że to nieprawda, prawda? Zawsze chodziło mi o Ciebie. - Może i tak, ale ja nadal mam wrażenie, że chodzi tylko i wyłącznie o to, że jestem jej najlepszą przyjaciółką. - Kocham Cię i już. - To czemu kiedy nie ma jej ze mną nawet nie spojrzysz w moim kierunku? Czemu kiedy ze sobą rozmawiamy zawsze zaczynasz o niej mówić?
|