mogę porównać Cię do pór roku. jakkolwiek mocno chciałabym, byś został Ty odejdziesz. nie pozostaniesz nawet, gdy sam będziesz tego pragnął. nie będziesz wieczny w jednej postaci. ale ja Cię wielbię bez względu na to, kim w tej chwili jesteś. uwodzisz, zwodzisz, zawodzisz. trwa to długo, zbyt długo. ale tłumaczę sobie, że w końcu wszystko przeminie. nawet ten śnieg stopnieje.. / pinger
|