Lubię niesamowite na swój sposób wieczory,
które przynoszą mi ulgę, pozwalają zakończyć dzień,
pozwalają przestać okłamywać wszystkich i wszystko wokół.
I ponure poranki, których nigdy nie doświadczysz.
Zmęczone kłamstwa.
Uczucie, które sprawia,
że czujesz się mniejsza od przechodzącego pająka.
|