Niestety, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, że życie będzie perfekcyjne. Strasznie mi przykro, że niektóre osoby nie myślą o mnie, tylko o innych, nie patrząc na to, czy to ja później będę cierpieć. Może to naprawdę we mnie tkwi jakiś problem. Może czas się zmienić? Pokazać ludziom, że też jestem człowiekiem, a nie jakąś częścią wygniecionego śmiecia? Nie wiem. Muszę poukładać sobie wszystko po kolei. Musze poukładać wszystkich znajomych, zerwać niektóre kontakty i żyć dalej w świadomości, że pewnie za jakiś czas znowu znajdzie się osoba, która będzie chciała spieprzyć mi życie.
|