Moja głowa nie wytrzymuje. Czuję jak mi pęka. Wszystkie mnie boli. Tak oczywiście spędzałam wczoraj święta z chrzestnym. Skończyło się na O,5 litra Balantaisa i 0,7 na pół i spałam na stojąco. Kocham rodzinne święta. Mama z ciotką śpi, babcia sprząta, brat się czymś bawi, tata wyszedł na papierosa a ja z chrzestnym oblewamy nie wiadomo co . ;D
|