W moich kręgach już wielu odpadło W moich kręgach już wielu odpadło Oni już odpadli Niczym bombka z choinki spadl iW kiepskie klimaty popadliI obce towarzycho, a wszycho Było zajebicho Każdy bujał się z ucieszoną michą To na imprę, to na ognicho Zawsze spokens, nigdy nie było licho Potem coś na przeszkodzie stanęło Braterstwo runęło Chujowe akcje wszczęło To co w sercach płonęło Z wiatrem przeminęło Słabe osobowości zgięło Dzieło wspólnej więzi zsunęło...-,-
|