Chuj im w dupy, pierdolę słaby freestyle, Banda pederastów jęczy jakby mieli piach w pizdach, To egzekucyjna lista, pociągam za spust Z lepkiej dziury w potylicy powoli wypływa mózg, Wiecie już, że my mamy to we krwi, Setki słów wypluwane do tysięcy werbli, Hip-hop we mnie tętni, i nawet kiedy umrę, Będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie
|