Nasza ławka. Po najesz, jak dotąd, największej kłótni, myślałam, że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczoru poszłam do parku, usiadłam na naszej ławce, wyryłam na niej serce, w środku nasze inicjały i napis, że ja i tak zawsze będę Cię kochać. Kilka dni potem, przyszłam tu z powrotem, a na ławce był nowy napis : "Ja Ciebie też będę kochał zawsze, księżniczko." / realist
|