Już nie czuję tego co kiedyś. Czy to źle ? nie wiem. Mimo wszystko dziekuję moim przyjaciołom za całogodzinną pomoc i po prostu za to, że są. Za to, ze mam z kim pogadać, wyjść, pośmiać się, płakać czy też pić. Bo tak naprawdę to dzięki NIM po twoim odejściu, świat zaczął kręcić się dalej, a ja w końcu uwoliłam się od Ciebie i stanełam na nogi. / przezrapwychowana
|