Dzwoni blondynka na pogotowie: - Mój mąż połknął igłę. Kobieta, która odebrała telefon mówi: - Za kilka minut u pani będziemy. Po kilku minutach blondynka znowu dzwoni na pogotowie: - Już nie trzeba przyjeżdżać, znalazłam drugą. |:D przepraszam przepraszam przepraszammm :D to mega faza której nie mogę pochamowac :D
|