Wychodziam z klatki z przyjaciółką i potrawami , które miałyśmy zanieść do samochodu.Ona otworzyła z zamachem drzwi.Wychodząc spojrzałam się na boisko , on był tam.Nogi mi sie ugieły , uśmiech automatycznie zawitał na mojej twarzy a serce przyspieszyło.Stał z piłką przygotowując sie do rzutu do kosza.Gdy zauważył nas przerwał czynność i zaczął się patrzeć a ja mogłam tam stać i stać żeby nie ciężar ciasta //buaa_aa
|