Patrzył na mnie takim wzrokiem jakby chciał mnie najchętniej złapać i zamknąć całą w swoim sercu, ale jeszcze lepiej, cały czas mieć mnie przy sobie. Robiąc śniadanie, kąpiąc się, pijąc kawę, śpiąc. Po prostu cały czas mieć mnie przy sobie, raz za razem dawać najbardziej słodkiego i czułego buziaka pod słońcem, mówić ze jestem tą jedyną, najpiękniejszą i najukochańszą istotą na tej ziemi i, że nie ma ważniejszego człowieka na tej ziemi niż ja. A w chuj dobre jest to, że ja pragnę taki sposób niewolnictwa w jego wykonaniu./kokaiina
|