była tam. wracając do domu kątem oka spojrzała na przystanek. byli tam. tak jak osiem miesięcy temu. siedzieli śmiali się wygłupiali. auto jechało dość wolno, jeszcze nierozpędzone. dostrzegła znajomą bluzę. tak. stał tam on. prawdopodobnie rozpoznał jej samochód. dalej nie wie. jej oczy napełniły się słoną wodą. założyła słoneczne okulary, a w słuchawkach brzmiał `Bartelone - Kocham`.
|