Czy każdy musi mnie oceniać po wyglądzie ? O co wam chodzi ? Czy już normalnie dziewczyna w dresach nie może chodzić ? Mówicie,że się staczam.Skąd takie przypuszczenia ? Bo co ? Bo koleguje się z ziomkami,a nie jakimiś pustymi lalkami ? Mnie nie kręci błyszczyk,różowe bluzeczki i inne badziewia.Ja wolę naje,szerokie dresy i upięte włosy.Tobie może nie pasować, ale ważne,że moi ludzie widzą we mnie więcej niż jak wy to mówicie "margines społeczny." /samosiejkaa
|