stałeś tam . udawałeś ,że mnie nie widzisz,ale mimo tego uśmiechałeś się do mnie i z powrotem odwracałeś głowę w inną stronę. przeszłam obok ciebie. chwyciłeś mnie za rękę i rzekłeś -gdzie idziesz gupku.? - gupek to ty jesteś . - wiem. i cieszę się ,że znalazłem drugiego takiego gupka jak ja. -czyli kogo.? -no ciebie!. -no wiem. tak dla jaj się zapytałam. haha. przycisnąłeś mnie do siebie i pocałowałeś. to była najmilsza rozmowa, z najmilszym zakończeniem. [terrorkaxxcs]
|