Wiesz , nie rusza mnie już to , gdy przechodzisz obok mojego okna patrząc w nie . Twój maślany wzrok nie robi na mnie większego wrażenia . Przez tylko i wyłącznie moją nie uwagę , bądz tłum dzieciaków przechodzących z klasy do klasy , gdy wpadam na Ciebie na korytarzu szkolnym mówę '' przepraszam '' jak do nieznajomego . Twój zapach przestał być dla mnie nikotyną . Gdy widzę Ciebie z inną dziewczyną , nie sprawia mi już bólu . Jesteś dla mnie obojętny , tak samo jak to , czy kupię dzisiaj pepsi .
|