złość , ale wysłuchałam go do końca, po czym skwitował i powiedział co ja na to? A ja na to jak na lato mu powiedziałam , trochę się zdenerwował i zapytał serio? Nie nie serio , łzy stanęły w oczach mimo wszystko. Wstanął podszedł bliżej , przytulił mnie i pocałował trwało to wszystko tak jak by sekunde a jednak dłużej nie powiem , że nie było przyjemnie.! Po czym powiedział no to chyba widzimy się jeszcze raz i powtórzył to samo co kilka sekund wcześniej nie miałam sie sił bronić i odwzajemniłam to co on ten gorący pocałunek. po kilku minutach oboje wstaliśmy popatrzyłam jeszcze raz mu w oczy on mnie i powiedział serio ? naprawdę to już koniec nic a nic nie poczułaś? Nie odpowiedziałam mu na to! Powiedziałam chyba już czas na mniee, on- odwioze Cię do domu , Ja- no spoko. przez całą drogę milczałam. W domu humor mnie nie opuszczał , akuart był sms od 3M popisałam z nią i poszłam do kościoła.
|