A gdy tato poprosił mnie , żebym umyła samochód , to nie zaczęłam mówić : '' o boże '' , '' czemu ja '' , '' nie chce mi się '' . Tylko wstałam i poszłam od razu na dwór . Być może nie zaczęłam jęczeć , ponieważ lubię myć samochód . Zawsze przypominają mi się młode lata , gdy wraz z tatą myliśmy go , a przy tym wygłupialiśmy się ile wlezie .
|